Kwintesencja życia

Jeśli jesteś chory,
samotny, zmęczony,
smutny i masz wszystkiego dość,
zapraszam cię w baśniową podróż,
do krainy, gdzie spełniają się
wszystkie marzenia i sny.
Zabiorę cie do miejsc,
gdzie nikt jeszcze nie był
i gdzie wszystko zdarzyć się może.

Złote plaże skąpane w słońcu,
zapraszają na długie spacery.
W ciepłym lazurowym morzu
z delfinami, posurfujesz na fali.
Ze szklaneczką mrożonego koktajlu,
na hamaku, pod palmami,
odnajdziesz spokój.
Posłuchasz o czym szepcze wiatr.

A może wolisz, szusować
po ośnieżonych zboczach gór.
Z kuligiem pognać,
w bajkowy świat zimowej Pani.
Wieczorem przy kominku,
w miłym towarzystwie,
gorącym winem rozgrzewać,
zziębnięte ręce i serce.

Później,zabiorę cię w podróż,
gwiezdną autostrdą.
Słoneczny rydwan
gotowy do drogi.
Białoskrzydły Pegaz
z radością
poszybuje z nami.
Może odnajdziemy nowe planety,
nowe światy.
Przyjrzymy się gwiazdom,
tak całkiem z bliska.

Wstąpimy na planetę Medicus,
gdzie wytwarzają
kwintesencję życia.
Kilka kropli specyfiku,
przywróci utracone zdrowie
i radość życia.

Jeśli zechcesz,
w księżycowej gondoli,
popłyniemy, drogą międzygalaktyczną,
aż po kres.
Podziwiając otaczające nas piękno.

A gdy już miniemy wszystko,
co stworzył Bóg i fantazja ludzka,
pokażę ci miejsce,
gdzie spotykają się czasy.
Nazywam je wszechczasem.
Tylko tu, spotkać możesz jeszcze,
tych co przemineli.

Widzisz te zastawione stoły,
właśnie trwa biesiada.
Siedzą przy nich ludzie,
poznajesz?
to nasza elita.
Królowie, przywódcy, poeci, pisarze.
Ludzie nauki, kultury, finansjery.
Bardzo wzburzeni,
dyskutują o naszej przyszłości.

A tam dalej, widzisz?
To nasi drodzy i kochani.
Już nas zobaczyli,
machają na powitanie.
Czy chcesz posłuchać o czym mówią?

Mamuś to ja, widzisz jaki jestem silny i zdrowy, biegam po łąkach razem z chłopakami.
Całuję, już muszę lecieć, dzieci czekają na mnie.Pa
Żono, kochana moja, wiem jak ci źle.Jestem przy Tobie w każdej chwili.Pocałunkami osuszam Twoje łzy...
Córeczko, kocham cię i jestem, tak jak ci obiecałam.
Każdej nocy tulę do snu,
całuję na dobranoc...
Synu, nie umiałem okazać miłości, ale wiedz że jestem z Ciebie bardzo dumny ...
Mężu, proszę dbaj o nasze dzieci.
One tak bardzo Cię potrzebują...
Babciu, kochana, nie płacz,
wkrótce będziemy już razem. Na zawsze...
Moja kochana...
Mój jedyny...
Kocham, całuję, jestem...
Zawsze przy Tobie...










A Ty?
Czy chcesz im coś powiedzieć?
Śpiesz się,
zanim minie ta magiczna chwila.












Każdy z Was może mieć taką planetę,
tylko dla siebie.
Nie wychodząc z domu,
przeżywać cudowne przygody.
Wystarczy tylko, lekko przymknąć oczy.

autor

loka

Napisany: 2017-11-17 Dodano: 2017-12-17 01:57:18

Ten wiersz przeczytano 2366 razy

Oddanych głosów: 57

Rodzaj Wolny Klimat Rozmarzony Tematyka Fantastyka

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie