Lato
Przez rzepaków wpół dojrzałość
lip aleją miodosytną,
w pszczelich brzęczeń oszalałość
przyszło lato porą żytnią.
Zbóż dojrzałych liczy ziarnka
pod słomianą skryte strzechą,
siedząc w cieniu, prosto z garnka
pije duszkiem zsiadłe mleko.
Spojrzy jeszcze czy już wiśnie
są dojrzałe, obok – w sadzie
i zmęczone skwarem przyśnie,
na skoszonych traw nieładzie.
Rankiem zerwie się wraz z rosą
i pobiegnie gdzieś na skróty,
rozczochrane i na boso –
prosto w mocny zapach ruty.
Vick Thor 27 czerwca 2005 r.
OŚWIADCZENIE! WSZEM I WOBEC ODSZCZEKUJĘ
SWOJE OPINIE ,UWAGI CZYNIONE NA BEJU, A
SZCZEGÓLNIE SWÓJ KOMENTARZ POD "LIMERYKAMI
Z PODRÓŻY" poniwca, KTÓREGO TO AUTORA
PRAGNĘ SERDECZNIE PRZEPROSIĆ ZA NIESTOSOWNE
UWAGI NA TEMAT JEGO LIMERYKÓW. PROSZĘ
WSZYSTKICH BY UZNALI MOJE OPINIE NA TEMAT
LIMERYKÓW. ICH METRUM I WERSYFIKACJI - ZA
NIEBYŁE I NIE WAŻNE.NIE MA CZEGOŚ TAKIEGO,
JAK KŁAMLIWIE PODAWAŁEM - KLASYCZNY
LIMERYK. JEGO ZASADY SĄ PŁYNNE I
DOPUSZCZALNA JEST PEWNA SWOBODA
INTERPRETACYJNA CZYM JEST LIMERYK - W
ZASADZIE GROTESKĄ , ZABAWNYM I DOWCIPNYM
PURE-NONSENSEM, OT I WSZYSTKO. VICK
THOR.27.06.09 r. godz. 12.20
Komentarze (29)
Ledwie lato, już po lecie... A to, które opisujesz -
piękne!
Wakacyjny ,cieply wiersz a za oknem znowu deszcz.
Wiersz wyjątkowo przypadł mi do gustu...poetycko i
obrazowo
A mnie się ten twój wiersz bardzo,bardzo podoba.Ma
nienaganną formę, prosty i pięknie podany przekaz,
tworzy wspaniały, lekki, letni nastrój i jest tak
regularny, że aż chce się go zaśpiewać.To jest dla
mnie przykład prawdziwej, pięknej poezji. Gratuluję
piękny ten Twój wiersz, rozgrzewa. mam nadzieję, że
niebawem tak będzie. pozdrawiam serdecznie
Bardzo potycki, z przyjemnością przeczytałam...aż się
chce gdzieś w zbożu poleżeć :)
Lato życiem nasycone, swą urodą zachwycone. Zapachy,
kształy kolory i jeszcze inne jego walory.
Cztery lata, a inny człowiek, pewnie przez ten deszcz
jesteś czasem nieznośny. Pięknie wtedy pisałeś i tak
się nie wymądrzałeś jak teraz.Mogłabym czytać i czytać
i mało by mi było. Mogę go sobie przekopiować na
"naszą klasę" z zaznaczeniem ze to wiersz Vick Tora z
beja?
świetny =)pozdrawiam=)
Leśmian by się pod tym może i podpisał ja się pod tym
tylko komentuję: biegłość
Mistrza spotkałam :) Leśmian by pewnie też się pod tym
podpisał ;)
Przepięknie , chyba pokocham lato . Pozdrawiam
Namalowałeś piękny krajobraz letniej wsi ... powróciły
wspomnienia z dawnych lat :)...
fajny wakacyjny wiersz. zapach ruty niesie miłość...
lato temu sprzyja. pozdrawiam ciepło :)