Lato na wsi.
Niebo wypełniło się światłem, które
wypełzło zza horyzontu, rozpraszając
ciemności i nagle na krawędzi świata
pojawił się cieniutki sierp czerwono
różowego słońca. Z chwili na chwilę światło
intensywniało, gdzieś między drzewami
zaśpiewał ptak. W blasku wstającego dnia
ukazały się piękne falujące, przechodzące
jedno w drugie wzgórza rozdzielone małymi
kępami drzew, płynący u ich stóp strumień,
jedwabiste wstęgi przecinających pola
miedz, owiec, które wyglądają tak, jakby
ktoś zrzucił je z góry na łąkę niczym
confetti. Ciepłe fale powietrza kołyszą
zboża, które staje się coraz bardziej
złociste. Zwożono pierwszy pokos siana.
Przydomowe ogródki zapłonęły barwami
kwiatów. Malwy wystrzeliły wysoko jak
drzewka, rozwijają się wonne lilie, kwitną
róże, liliowo różowe lewkonie i pachnące
goździki. Skraje małych grządek różowią
się białymi i pąsowymi podwójnymi
stokrotkami. Pachnie groszek i wpływająca
refleksyjnie - wieczorami maciejka.
Smagliczka z miododajnymi białymi i
fioletowymi kwiatami, nad którymi unoszą
się roje owadów. Wieczorami słychać
uporczywe nawoływanie cykad, słychać
świerszcze, a smugi księżycowego blasku i
robaczki świętojańskie oświetlają dróżki
wydeptane przez zające. Księżycowe cienie
nadają okolicy niesamowity magiczny
wygląd.
Tessa50
Komentarze (27)
Bardzo ładny opis, można się rozmarzyć.Pozdrawiam
Witam Tesso. Piszesz o owcach. Zastanawiaja mnie te
wzgórza. Bo wzgórza to nie góry a wypas owiec odbywa
się na halach . Jak zwykle perfekcyjnie wymieniony
cały atlas botaniczny
roślin i kwiatów przydomowych. Jeśli tak masz u siebie
to chylę głowę.
Jurek
a w kąciku tej cudnej przyrody
ogrodnik zalotnie szuka przygody
lecz tylko zobaczył pszczół zapylanie...
marzy że trutniem się stanie
Pozdrawiam serdecznie
piekny opis=pozdrawiam serdecznie
Ładna twoja wieś i przyroda ją otaczająca. Jesteś
dobrym obserwatorem,a ręka to przeniosła na papier /
do komputera/ .pozdrawiam. Dziękuję za bywanie u
mnie...CD
Tess widze ze powrocilas do ciaglego zapisu tresci co
jest na niekorzysc utworu/ kojarzy mi sie z "Nad
Niemnem" dlugi opis przyrody... w tym wypadku brak mi
jakiegos punktu kulminacyjnego/ no bo fajnie jest
sloneczko ptaszkiil cwierkaja/ natura budzi sie do
zycia / barwny opis ale bez puenty / wyrazony jest
tylko ten ala zachwyt podmiotu do przyrody ale cos
wiecej powinno z tego wynikac.../ jak na moj gust !/
pozdrawiam
Masz talent i czujesz cała Sobą przyrode i zycie które
budzi się ze snu
pozdrawiam:)
czekałam na twoją piękną prozę.... pełną radości....
zapachów i kolorów...lubię być u ciebie ...marzyć...
czytać...
pozdrawiam serdecznie;-)))
Obrazowo namalowane lato:)
Obraz ze słów kolorowych, zapachniało mi
groszkiem...pięknie.
Pozdrawiam.E.
Zabrałaś na chwilę do magicznego świata:). Dziękuję.
Pozdrawiam
piekny obrazek super :)