Le Targ
Na pożegnanie.
Na niwie utraconych szans
zdziwiony ktoś tu leży wielce.
Pewien bezwłosy, smutny pan
z miną świadczącą o rozterce.
Niwa, jak niwa, pełno ich -
ot, niespełnionych marzeń tercet:
żeby był ktoś, kochał na wskroś
i rozpadnięte skleił serce.
Tymi myślami żegna się
ze światem snów jegomość gładki.
Rany nie zgoił jak na psie -
pakować czas manatki.
To nic, że krwisty mięsień śpi -
w letargu wszystkich uczuć wyższych.
Bo wszak to były tylko sny.
Z prawdziwych snów ten najprawdziwszy
zniknął.
Komentarze (13)
Ojej, mega wymowny i zatrzymujący w myśleniu wiersz.
Jakby co, to do zobaczenia po drugiej stronie.
"...
ot, niespełnionych marzeń tercet:
żeby był ktoś, kochał na wskroś
i rozpadnięte skleił serce."
To są najważniejsze marzenia, które powinny się
spełnić. Jak widać, nie spełniły się i już się nie
spełnią, bo nie ma na to czasu, bo jest czas pożegnań.
Bardzo ładny, choć smutny- wiersz.
Ładne rymy- niegramatyczne :)
Płynie się przez wiersz, choć samotności czuć oddech.
Serdecznie pozdrawiam :)
Bardzo ładny wiersz,choć smutkiem powiało. Pozdrawiam
Czy to zły sen? - Zniknął? - nie do końca rozumem:
wierzyć - czy nie?
Pozdrawiam Galeonie:)
eh, jak pięknie.
Do zobaczenia.
Do zobaczenia.
Rozumiem, że Peel jest śmiertelnie chory,
A ten wiersz to jego pożegnanie.
Z życiem i z nami.
Wiersz jest bardzo dobry.
Pozdrawiam bardzo serdecznie.
I dziękuję za przeróbkę mojego wiersza. Na
dwunastozgłoskowiec. Ja piszę trzynastozgłoskowcem jak
Mickiewicz. Ze średniówką 7:6. Moje wiersze są
sylabiczne. Z rytmem wiersza bardzo możliwe, że mam
kłopoty. Ale na tym polu nie mam żadnego
doświadczenia. Więc prosiłbym bardzo o wskazówki.
Zaznaczam, że moje wiersze nie są sylabotoniczne.
Poezja to bardzo szerokie pojęcie, ja piszę o tym, co
mnie porusza. Staram się o oryginalność.
Skoro Le Targ, to można stanąć do Le Przetargu, lub Le
Licytacji - tyle na "ironicznie".
/Z prawdziwych snów ten najprawdziwszy
zniknął./
- bolesna puenta.
Galeonie, nie żegnaj się z nami, proszę - a to już nie
farsa.
Serdeczności:)
Tak w paru strofach można zmieścić wiele smutku.
Pozdrawiam.
Smutkiem powiało, który dogłębnie przeszywa
czytelnika. Miłego poniedziałku:)