Lecą żurawie
rdzawy październik mlecznym oparem
leniwie tchnie już resztki ciepła
coraz dłuższymi wieczorami
za wcześnie gasi dzienne światła
w ciszy zmąconej głośnym klangorem
rosnąca melancholia
otwiera album wspomnień
przekłada kartki minionych wiosen
ech wy żurawie wy symbole
narodzin i odchodzeń
z dala od ludzkich gniazd
nieśmiałe albo zbyt dumne ptaki
ech z wami kluczem Victorii
najwyżej pod nieboskłonem
by poszybować
w wolności tanach się zatracić
na wrzosowiskach z lekkością baletnicy
bosej stopy
raz chociaż w życiu waszego zakochania
pas de deux posmakować
by móc zaledwie przez chwilkę
zapomnieć gorycz pożegnań i tęsknoty
Komentarze (41)
Przepiękny wiersz, melancholijny i z mądrym
przesłaniem. Mam w swoim zbiorze wiersz o podobnym
tytule i w podobnym klimacie. Wkleiłam poniżej.
Pozdrawiam
Łapię zachłannie słońca promienie
napawam każdym oddechem wiosny
znów czuję dotyk wiatru we włosach
skrzydła mi rosną
w górze już słychać ptasie klangory
lecą żurawie pięknie kluczami
kiedyś się spełnią moje marzenia
polecę z wami
dzisiaj nie jestem jeszcze gotowa
wciąż mnie krępują przeszłości cienie
żebym wzmocniła wiotkie ramiona
wiary mi trzeba
kiedy zostawię przeszłość za sobą
wolna jak żuraw wzlecę w przestrzenie
wiatr mnie wysoko w błękit poniesie
- los się odmieni -
uroczy wiersz i śliczne ptaki
choć to szkodniki wielkie
zadomowią się na prywatnej olszynie
drzewa odchodami wyniszczą ze stawów hodowlanych rybę
wybiorą a nic im nie można zrobić bo jak bobry są pod
ochroną...
(a nikt za szkody nie płaci)
pozdrawiam pięknie:)
Chyba najładniejsze i najdelikatniejsze ptaki.
Podglądałam je na Biebrzańskich Bagnach. Rano
wybiegałam na balkon by nasłuchać się ich śpiewu. To
czarujące ptaki, a wiersz bardzo piękny. Pozdrawiam.
Klucz żurawi ..widziałem kilka razy na niebie.. mam
też wiersz z nimi w tel o miłości ..
Bardzo ładny, ciekawy wiersz.
Miłego wieczoru.
ładny melancholijny klimat z jesiennymi marzeniami i
tęsknotami:-)
pozdrawiam
Wspaniały wiersz,dla mnie bardzo
refleksyjny,pozdrawiam cieplutko :)
świetna melancholia, a klucz Victorii to perełka
metafory:) pozdrawiam weekendowo
jesienna w wierszu melancholia:)
...samo życie, zawsze pragnie się tego co już
przeminęło... a jesienna melancholia potęguje nasze
myśli, że już minęło lato...
w tej melancholii wszystko
życie miłość tęsknota
cudo liryczne
pozdrawiam nocą
Z wiersza emanuje nostalgiczny klimat jesienny. Żurawi
klucz przywołuje refleksję o cyklu w przyrodzie,
niezmiennym i stałym o powrotach i odlotch!
Pozdrawiam serdecznie jednocześnie dziękuję, że
odwiedziłaś mój profil i skomentowałaś "fraszkobejki",
miłej nocki:-)
ładny klimacik, lubię żurawie
Zurawie, to piekne i dostojne i chyba dumne ptaki.
Lubie o nich wiersze.
Ten , podoba sie jest w nim melancholia, tesknota,
Ladny klimat wiersza.
Pozdrawiam.
Smutny ale śliczny wiersz... +++
Pozdrawiam