Leśna poezja
Cisza przysiadła na polanie
i zadumała się w zieleni.
Fala zmęczenia się nie piętrzy.
Opada sennym oceanem.
Wszystko przybrało inny wymiar.
Wóz z zagwozdkami gdzieś odjechał.
I tak beztrosko pachnie ziemia.
Bezbrzeżny relaks w ciele tyka.
I tylko z lekka głaśnięć nieco
wietrznym wachlarzem. Zmysły koi.
Tętnienie serca w uszach dzwoni.
Poezja lasu. Blisko. Ze mną.
Komentarze (25)
Miła chwila refleksu.
Pozdrawiam cieplutko :)
zapach lasu w wierszu
:)+
Prześlicznie napisałaś :) Pozdrawiam cieplutko :)
Witaj Madziu:)
Wprost przepadam za wierszami o przyrodzie.Przynoszą
takie ukojenie:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Natura, a szczególnie las, to poezja.
Piękny wiersz Magdo. :)
Pozdrawiam najserdeczniej.
Że też mnie tam nie ma - na lesnej polanie. -
oddychałby tym samy tchnieniem lasu - tym samy
spokojem - tym samym powietrzem co Ty.
Podrawiam serdecznie Madziu:) - Pięknie w twoim
wierszu.
Cudny,chcę czytać go bez końca.A cisza co przysiadła
na polanie,spłynęła prosto w moje serce.Pozdrawiam.
Świeże powietrze , cisza , kojące obrazy - to lepsze
niż Apap - pozdrawiam serdecznie
Jak zwykle u Ciebie - ładnie, kojąco.
Pozdrawiam
Ładnie uchwycona chwila relaksu.
Tak mi się przeczytały wersy 8-10: Bezbrzeżny relaks
ciało trzyma.
I tylko wietrzyk chłodzi lekko
swoim wachlarzem. Zmysły koi."
Mam nadzieję, że autorka wybaczy mi grzebanie przy jej
wierszu.
Miłego wieczoru:)
Ładnie uchwycona chwila relaksu.
Tak mi się przeczytały wersy 8-10: Bezbrzeżny relaks
ciało trzyma.
I tylko wietrzyk chłodzi lekko
swoim wachlarzem. Zmysły koi."
Mam nadzieję, że autorka wybaczy mi grzebanie przy jej
wierszu.
Miłego wieczoru:)
Poezja przez duże P
Pozdrawiam serdecznie :)
Myślę, że trzeci wers można zapisać bez "już":
"Fala zmęczenia się nie piętrzy".
Po dodaniu jeszcze "się" - nie będzie już ośmiu
zgłosek, jak zaplanowała autorka.
Bez zmiany wers faktycznie brzmi dziwnie - jak trafnie
zauważył valanthil.
Pozdrawiam :)
chwila wytchnienia na leśnej polanie
miłego dnia:)