LIMERYK NA LECIWĄ
Leciwa niewiasta z miasta Łodzi,
myślała, że jej nic nie zaszkodzi.
Taką ochotę nabrała,
że bezustannie dawała…
Wychodzi na to, że będzie rodzić.
Leciwa niewiasta z miasta Łodzi,
myślała, że jej nic nie zaszkodzi.
Taką ochotę nabrała,
że bezustannie dawała…
Wychodzi na to, że będzie rodzić.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.