Limeryki z lekka kryminalne
Moje drugie podejście do limeryków :))
Piękna góralka gdzieś spod Giewontu,
nie chcąc ceprowi robić afrontu,
przyjęła jego oświadczyny.
Nie minęły dwie godziny,
gdy zniknęła z brylantem w pierścionku.
*********************************
Choć już niemłody, Jaś z miasta Wlenia,
w uwodzeniu dam wciąż wprawy nie miał.
Oddał serce swe Marynie,
bardzo cwanej z gór dziewczynie.
Gdy uciekła z brylantem, oniemiał.
*********************************
Jontek, policjant z Zakopanego,
nudził się razem ze swym kolegą.
Nagle zobaczył dziewczynę,
znaną z przekrętów Marynę.
Zamknął w areszcie, teraz jej strzegą.
Komentarze (65)
Pierwszy najlepszy. Pozdrawiam serdecznie z uśmiechem.
super
podoba mi się pozdrawiam serdecznie
No super!!!Naprawdę udane.Pozdrawiam
Witam serdecznie :)
Arku, Waldi - dziękuję Panowie za wpadanie i
zostawianie ślad obecności :)
Niezgodna - miło mi to czytać, bo wystraszyłam się, że
Cię niechcący uraziłam :)
Pozdrawiam serdecznie :)
bardzo się podobają. miałaś na swoje limeryki pomysł,
a to najważniejsze.
pozdrawiam Morgano :)
...szkoda, że nie dostrzegasz tego, że jesteś
poetką...jesteś, to pewne:))
...'nie chodziło mi' o ciebie, twoja uwaga pod moją
bajką, była absolutnie słuszna, a przy tym pokazałaś
swoją klasę...:)
...nasze sukcesiki widzimy najlepiej w lustrach oczu
naszych odbiorców; dobrej nocy:))
no i dobrze frajerom ...
Miło mi Marcepani :)
Dobrej nocy :)
fajne, dziękuję za uśmiech :)
Witajcie Kochani, dzięki za przeczytanie :)
Norbercie - dziękuję za miłe słowa :)
Promyku, Anno, Ziuko, Małgosiu, Jolu - bardzo mi miło,
serdeczności :)
Mariat - masz całkowitą rację ze Śremem, który należy
odmieniać według paradygmatu twardotematowego, dlatego
nasz bohater zmienił miejsce zamieszkania na Wleń i
teraz pochodzi z Wlenia :) Jeśli chodzi o resztę, to
mogłabym dyskutować, ale po co, pewnie masz rację. Nie
jestem poetką, tak sobie klecę wierszyki, a te uznałam
za limeryki :)
Dobrej nocy Wam życzę :)
I wesołe i z przesłaniem... pozdrawiam
:) Uśmiechnęły:)
Pozdrawiam.
ze Śremem troszkę jak na ślizgawce, do poprawki leci,
bo nie ze Śremia, tylko ze Śremu.
------------
I po przeczytaniu wszystkich, powiem, że kupuję
pierwszy i za niego tylko dają ocenę. Resztę odrzucam
i już wyjaśniam dlaczego.
Drugi do poprawki za Śrem źle odmieniony.
Trzeci za warunek limerykowania, nie jest tu
spełniony.
Piąty wers musi być zaskoczeniem w porównaniu do
treści pierwszych czterech wersów. Tak, jak w
pierwszym limeryku można powiedzieć, że zaskoczył, to
w ostatnim - normalka, że przymknęli, jak złapali to i
przymknęli. Więc nie ma zaskoczenia.
Fajne limeryki...Bardzo mi się podobają. Moc
serdeczności Małgosiu.
wyśmienite!!!