Limeryki w wiejskim klimacie
Miastowy - Jasiek, ze Zduńskiej Woli,
na wieś pojechał, by poswawolić.
Na sianie chciał koniecznie,
lecz w tej wsi nowoczesnej,
brak siana jego chęci poskromił.
*****
Kaśka co mieszka w Krzywym Kolanie,
robi co wieczór w strumyku pranie,
bo mówiła sąsiadka,
że dla chłopców to gratka,
nęcą ich wdzięki schylonych panien.
*****
Wojtek dziś orze pole w Grzeszynie,
lecz wciąż rozmyśla o swej dziewczynie.
Tak chciałby z nią pogrzeszyć,
wzrok wdziękami nacieszyć,
lecz mu na orce cały dzień minie.
*****
Pobożna panna z wioseczki Mała
co dzień w kościele przesiadywała.
Ksiądz chętnie ją spowiadał,
grzechy dokładnie badał.
Wkrótce samotną matką została.
*Jeden już tu był, ale trochę zmieniłam ;)
Komentarze (86)
Moje ukłony bo uwielbiam limeryki.
Przybiegłam zachęcona przychylnością komentarzy. Warto
było, uśmiałam się z dziarskich limeryków :)
Podobało mi się. :)
Podobało mi się. :)
Podobało mi się. :)
Z polotem,humorem i wyczuciem. Brawo!
Witaj Arku, Norbercie, Marianie, Zyko, Weno :)
Cieszy mnie, że Wam się spodobało ;)
Miłego dnia ☀️
4 x na tak :)))
Fajne zmysłowe i świetnie napisane.
Witaj Małgosiu, już tutaj byłem ale chętnie
przeczytałem jeszcz raz... Pozdrawiam Cię serdecznie i
zyczę milutkiego dnia :)
Z dziewczynami tak zwykle to bywa,
głowy chłopakom wciąż zawracają,
niby swe wdzięki pragną ukrywać
a jednak w końcu część wystawiają.
Fajne limeryki Małgosiu. Serdecznie pozdrawiam
życząc miłego dnia :)
Ps. Dziękuję za miłą wizytę a zwłaszcza za promyki
słońca...
Czytałem z uśmiechem.
Pozdrawiam i dziękuję za życzenia. :):)
Miło mi czytać takie pochlebne opinie.
Pozdrawiam Danusiu, Echinaceo, Damianie :)
Fajny zabawny wierszyk.
Udane wszystkie.
Pozdrawiam serdecznie:)