Lipiec
Błękity lipca są wyjątkowe.
Morze niczym nieograniczonej
przestrzeni.
Pływają po niej ptaki
z moimi myślami.
Jakby nie znały ziemi, kamieni,
dna oceanów.
Z perspektywy hamaka
nic nie musi być poważne.
Niańczy mnie czas
rozhuśtany.
Komentarze (24)
Fajnie, nietuzinkowo i lecie,
"niańczy mnie czas rozhuśtany" - super fraza, a takie
niańczenie jest bezcenne.
Pozdrawiam w ten letni czas:)
Piękne letnie beztroskie rozmarzenie...
Pozdrawiam :)
Urocze rozmarzenie wśród pięknej przyrody
rozświetlonej licowym słońcem. Pozdrawiam serdecznie z
podobaniem.:)
fajne!
a ja dzisiaj miałam dokładnie dzień taki, dobrze się
tak wyniańczyć:)
pozdrawiam serdecznie:)
ładne, ale przeciez ptaki znają głębie oceanów,
zamieniły jeden ocean na drugi..
Witaj
No to pogratulować beztroski...
:D
Pozdrawiam
Piękny wiersz i fajna puenta - "niańczy mnie czas
rozhuśtany". Super!
Pozdrawiam serdecznie :)
Czyli w hamaku mieszkam przez cały lipiec i tylko
słonko w dzień trochę szczypie - a czemu nie? Kiedy -
jak nie w lipcu?