List
Napisałam list. List nie do wysłania. Zapomniałam adres do tamtego drania.
Witaj Kochanie.
Jestem daleko.
Tak tam gdzie zwykle
Lecz dla Ciebie za rzeka.
Nie masz już dziś dostępu
Do szczęścia, uczuć, radości.
Most zerwała fala
Bezsensownej samotności.
Płynęła ponurą woda
Braku zaufania,
Falami kłamstwa, oszustwa
zwykłego pożądania.
Zabrakło błękitnej wody
Zwykłej uczciwości.
Uczuć serca oddanych,
Prostej lojalności.
Kładki nie zbudujesz,
Zbyt szeroka rzeka.
Do drugiego mostu,
Droga zbyt daleka.
Po swej stronie rzeki
zbuduj świat cynizmu.
pełen płytkich pragnień,
pełen egoizmu.
Wsadzę go w butelkę i do wody wrzucę. Do własnego domu spokojna powróce .
Komentarze (1)
Piękny list, taki szczery. Ładnie został ułożony,
ciekawie wszystko porównałaś do wody ( fale, most)
lekko go przeczytałam. Dużo jest w nim zawartych
uczuć. gratuluję