List
Czy wiesz Mały, albo Mała,
Jak wygląda niebo?
Czy jest to dobre, piękne miejsce,
Gdzie dzień wita się piosenką?
A może jest to łąka, gdzie zawsze świeci
Słońce?
Czy są tam jacyś mili ludzi, których serca
są gorące?
Wybacz Mały, albo Mała,
Że byłam wcześniej głucha
I choć stałam bardzo blisko
Nie umiałam Cię wysłuchać...
Kiedy płacząc obok Ciebie, smutno, w
totalnej niemocy,
Wołałeś, błagałeś, krzyczałeś niemo,
Na wszystkie sposoby wzywając pomocy...
Czemu Mały, albo Mała,
Tak szybko odejśc chciałeś?
Tu, na Ziemi, tak wyczekiwanej
Nadludzkie katusze cierpiałeś?
Gdyby tylko się dało, zabrałabym
cierpienie...
A gdybyś naprawdę chciał odejśc...
Dała znieczulenie...
Komentarze (3)
Bardzo poruszający wiersz... dużo w nim emocji, pytań
bez odpowiedzi... pięknie napisane...
Wzruszająco, bardzo mnie poruszył Twój wiersz, bardzo
mi jego treść bliska ...
Ładny list, ciekawy wiersz................+1