List
I
Kiedy mnie na krzyż przybiłaś
Odebrałaś wiarę w sny
I do Boga módl się mówiłaś –
- Nie ufałem Ci !
Nie wiem czemu niebo zgniło
Czemu wiatr ten przestał wiać
I do Boga już się nie modliłem –
- On nie kochał nas
Ref.
Chcę co rano czuć Twe ciało
Słyszeć każdy cichy szept
Bądź tu tak by nie bolało
Nie zostawiaj mnie!
II
Może kobiet kilka miałem
Chciałem też zapomnieć Cię
Ale kochać żadnej nie umiałem –
- Pamiętałem Cię!
W tłumie znów samotny byłem
Chłód w ciemności tulił mnie
Gwiazdy dla mnie nie spadały
Świat zapomniał mnie.
Ref.
III
Kiedy słońce zza chmur wstało
Ciepłem wiatr przywitał mnie
I modlitwą serce uleciało
Znów kochałem Cię!
Teraz żyję jak natchniony
Choć mam w sobie jeden lęk
To że kiedy się obudzę
Nie odnajdę Cię.
Ref.
IV
Ktoś pomiędzy nami stanął
Chcąc mi porwać serce Twe
Ja wypowiem wojnę światu
By odebrać Cię
Niech ładuje wszystkie bronie
I celuje w serce me
Ja i tak się go nie boję
Wygram walkę w ręcz.
Ref.
V
Chciałbym dać Ci bukiet kwiatów
Takich co zapachem swym
Opowiedzą Ci jak Kocham
I jak tęsknię dziś
Przyjmij tę wiązankę szczęścia
Taką którą mogę dać
Kochaj mnie i bądź tak czuła
Jak ten piękny kwiat.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.