List.
Pamiętam ją.
Oczy z błyskiem radości,
wzruszenie na twarzy,
ręce drżą, rozrywając kopertę,
to mój wnuk – mówi.
Pod gotową formułką z życzeniami
dopisek: "Nie mogę się doczekać
kiedy cię znowu zobaczę"
Love...
Potem niepamięć...
Za rok
przyjdzie kartka tej samej treści.
autor
Krysy
Dodano: 2010-01-27 14:33:12
Ten wiersz przeczytano 1043 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
Wartościowy wiersz , a temat smutny.
smutny obraz rzeczywistości...bardzo smutny jeśli
chodzi o wnuki
przykry fakt opisujesz ... ale niestety prawdziwy ,
pewne rzeczy dla proformy ... oj boli
Obietnice bez pokrycia,może pamięć jest omylna?
I takie jest życie, a pamiętacie swoją młodość? swoje
babcie? Kto lubił jeśli za dużo było pytań, ale
kurtuazyjne odwiedzanie i grzeczne zawsze skromności
prezentowanie, trzymaj fason - to wszystko dziś
zginęło bez wieści jak w złej powieści. Świat się
zmienia.
tak to taki list z uprzejmości.jak napisała.Lili
Blue..wyślę i mam spokój..często tak bywa..a jakie
smutne to bywa..
Rozumiem zniecierpliwienie i życze wszystkiego co
dobre...+
To taki list "z uprzejmości", bo tak wypada. Od wnuka
- to przykre.