List.
Pamiętam ją.
Oczy z błyskiem radości,
wzruszenie na twarzy,
ręce drżą, rozrywając kopertę,
to mój wnuk – mówi.
Pod gotową formułką z życzeniami
dopisek: "Nie mogę się doczekać
kiedy cię znowu zobaczę"
Love...
Potem niepamięć...
Za rok
przyjdzie kartka tej samej treści.
autor
Krysy
Dodano: 2010-01-27 14:33:12
Ten wiersz przeczytano 1036 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
to przykre, ale w sumie chociaż raz w roku te kartki
są :(dobitnie napisane, jak dobitne chwilami jest
zycie...
...są słowa i treści które się nie zmieniają u osób
które bez końca kochają i tęsknią i kochają...piękne i
prawdziwe te Twoje wiersze....
Oby ta okazjonalna, gotowa formułka nie kojarzyła się
jedynie z...pomocna dłonią (czekaniem na profity)
bolesny przekaz choć w kilku słowach zawarty.
Smutny wiersz ale prawdziwy z życia wziety. Podobnie
jest z zyczeniami świątecznymi. Wysyła się kartki z
gotowym wydrukiem życzeń , za kilka dni treść się
zapomina i po roku od nowa.
Nie ma statystyk, ale mam nadzieję, że to nie jest
takie powszechne.
Rozumiem Twoją tęsknotę... bliskość łączy.. Bardzo
wyrazista i smutna jest treść tego wiersza. Życzę Ci
dużo radości od wnuka w najbliższym czasie.. może
to będzie szybko..
smutne --dotknął mnie twój wiersz -mam teraz wyrzuty
sumienia:( jestem tak rzadko w polsce -rodzice są sami
,ja ,,jedynaczka" -przykre...dałaś mi do myślenia.
Tak bardzo często zapominamy o swoich najbliższych,
tylko od czasu do czasu świta nam światełko w głowie -
babcia, mama, ojciec- no tak, trzeba złożyć życzenia.
Oni przecież czekają nie tylko z jakiejś okazji na
nas, lecz przez cały rok. To bardzo smutne.
Wzruszający, smutny i bardzo prawdziwy, samo życie. Z
serca pozdrawiam z zaśnieżonego Śląska z garstką
ciepłych myśli o Tobie :)))
Jakby trochę dopracować, byłby całkiem niezły wiersz.
Tym bardziej, że porusza dość istotne kwestie
stosunków międzyludzkich - samotność, brak więzi...
tylko jakieś stosunki bardziej dyplomatyczne niźli te
upragnione. Przebija smutek i samotność przez litery
tego utworu, krzyczy wręcz... przekaz nie jest
obojętny, porusza.
Najgorsze s drukowane formułki.Nie trzeba się wysilać
na napisanie czegoś.A w dopisku wystarczy coś obiecać.
I szybko o tym zapomnieć. Bo to zwyczaj, prawda?
Następna kartka o tej samej lub lekko zmienionej
treści do następnej osoby. W ten sposób wychowuje się
analfabetów. Ciekawy problem poruszyłaś.
Masz plusik. Oczywiście jak najserdeczniejsze
pozdrowienia zamiast typowej formułki-pozdrawiam
serdecznie.
Dobrze, ze chociaz kartka jest. Mlodzi dzis tacy
zabiegani....
Obiecanki a promyk nadziei gaśnie ...smutne .
ciekawa forma wiersza listem zapisana...jak to w
życiu tylko kartka....pozdrawiam...
Przykre. Nie wiem co więcej powiedzieć. Pozdrawiam
+