List
Wstajesz, choć brak ci tchu.
Biegniesz, choć nie masz już sił.
Z wiatrem pragnę się wznieść
do nieba wysyłam list.
Z nadzieją, że miłość znajdę
wśród gwiazd.
Panie oznacz mi trakt
światłem anielskich dusz, żebym miłość
swoją na palcach do
ciebie niósł.
Serce moje ci dam – duszę powierzam ci
żebyś zawsze
przy mnie był.
Podczas najtrudniejszych
dni życia.
Komentarze (44)
Życzę spełnienia. Pozdrawiam :)
I jeszcze odniosę się do dwóch pierwszych wersów: ja
bym zostawiła bez zmian. Bo to takie rozważanie -
wstęp do tego, co potem opisujesz.
Jacku1972, jak zwykle wtrącę swoje trzy grosze: w
słowie "zawsze" wklepało Ci się "ę". No i jeszcze bym
przemyślała te "życia dni". Gdyby napisać odwrotnie:
dni życia, uniknęłoby się banalnego rymu męskiego / ci
- dni/. Tym bardziej, że wiersz jest bez rymów.
Całość ma swój ciepły urok.
:-)
Piękna prośba, będzie wysłuchana. czasembrak już
cierpliwosci, a ona przychodzi nagle i pochlania bez
reszty. Też napisałabym w pierwszej osobie te dwa
pierwsze wersy.
Jacku bardzo wymowny wiersz, podoba mi się. A z tymi
pierwszymi dwoma wersami to też nie rozumiem podobnie
jak Kaczorek.
Czytając wiersz wyczuwam łączność z Siłą Wyższą.
Miłego wieczoru i fajnej nocki, pozdrawiam :-)
Jacku piękny wiersz i piękne pragnienia Zyczę by się
spełniły już dziś wieczorem Dzisiaj Sw Mikołaja - moze
On miłość przyniesie Ci w darze
Pozdrawiam pogodnie
Zawsze jest z nami.
ciepły poruszający wiersz Pozdrawiam:))dziękuję za
komentarz u mnie
W tej formie bardzo ładnie brzmi śpiewana. Pozdrawiam
wszystkich serdecznie z uśmiałem :-)))
Jacku, jesteś w najlepszym wieku dla mężczyzny więc z
pewnością szybko coś znajdziesz.
Nie rozumiem tylko dlaczego dwa pierwsze wersy są w
drugiej osobie.
Pozdrawiam
modlitewne Amen - niechaj tak się stanie
Poruszajace slowa pozdrawiam
ładnie, ciepło i wzruszająco:) pozdrawiam niedzielnie
Jacku
Ładna, delikatna modlitwa.