List
Wstajesz, choć brak ci tchu.
Biegniesz, choć nie masz już sił.
Z wiatrem pragnę się wznieść
do nieba wysyłam list.
Z nadzieją, że miłość znajdę
wśród gwiazd.
Panie oznacz mi trakt
światłem anielskich dusz, żebym miłość
swoją na palcach do
ciebie niósł.
Serce moje ci dam – duszę powierzam ci
żebyś zawsze
przy mnie był.
Podczas najtrudniejszych
dni życia.
Komentarze (44)
I wysłuchaj Go Panie
pozdrawiam serdecznie:)
Wierzę, że spełnią się Twoje życzenia-marzenia:)
Podoba mi się Twój list, pozdrawiam:)
Ciepły wiersz:) widzę, że EM wtrąciła trzy grosze:))
też lubię jak wtrąca u mnie :) mikołajkowe
pozdrowienia
Jeszcze raz dziękuję wam wszystkim serdecznie:-)))
Jestem pewna, że jest przy Tobie Jacku
Pozdrawiam i dziękuję:-)
Wszystkiego dobrego
Pan Bóg rozłożył parasol nie tylko nad wiernymi
owieczkami, Jego ramiona ochraniają również tych,
którzy stracili nadzieję i wiarę w Jego istnienie.
Jacku, pozdrawiam :)
Miło było przeczytać.Pozdrawiam.
Pozdrawiam wszystkich i życzę dzieciom i wnukom i wam
wszystkim wspaniałych prezentów od Mikołaja:-)))
Ufać to powierzyć Jemu siebie i swoje życie.Pięknie.
Wszyscy pragniemy miłości. Cóż bez niej jest warte
nasze życie.
Pozdrawiam:)
Rozświetlać wiarą,
tę życia szarość!
Pozdrawiam!
Świetny wiersz,
pozdrawiam
Fajny, cieplutki wiersz. Pozdrawiam.
Je tego nie mogę,
ale On wyznaczy drogę...
+ Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję Ewo Marszałek,za trzy grosze. Też tak
myślałem, Pozdrawiam serdecznie:-)))