Literka - S
dróżka - to pan rzeczka - to pani ... interpretację pozostawiam Wam, żadnych uprzedzeń...
dróżka i rzeczka wiją się w S
mały zaskroniec zerka przejęty
zalotnie im się przygląda
na zmianę wygina się i przeciąga
nagle wiatr przywiał małą wstążeczkę
delikatnie opadła obok zaskrońca
ułożyła się w S, leży spokojnie
zaskroniec patrzy, mruga oczkami
- pani jest piękna, jak błękit nieba
cicha i lekka, skręcona jak ja
pozwoli pani, ułożę się obok
będziemy podziwiać chmury
rozmawiać o pięknie natury
zwijać się słodko na dróżce
w rzeczce pływać codziennie
mała wstążeczka zaszeleściła cichutko
rzęskami potwierdziła zarumieniona
rzeczka zaszumiała
dróżka serduszko odkrył
o poranku mglistym, nad brzegiem
widok wyjątkowy
świadkowie dróżka i rzeczka
na ślubnym brzegu zaskroniec
i mała błękitna wstążeczka
Komentarze (19)
No cóż za piękna opowieść. Poczułem się jak w
rodzinnym domu za dzieciaczka...Piękne i tak uroczo
banalne.Pozdrawiam
Sssssuper to S :)
To Twoje S jest pełne miłości, radości, optymizmu i
przyrody!
Anno
wielki szacunek...
G.Pozdrawiam!
tak!