Lubiłeś czytać moje wiersze...
Lubiłeś czytać moje wiersze
Malowane Twego serca spokojem
I te ostatnie i te pierwsze
Czytałeś kiedyś wiersze moje...
Czy wiersz był różą czy kamieniem,
Kamienie w kwiaty zamieniałeś
Czytaleś kiedyś moje wiersze
Czytałeś na głos.. i płakałeś.
Splątał się dotyk Twój z mym wersem
I piękno spracowanych dłoni
Ty rozumiałeś moje wiersze
I próbowałeś je oswoić.
W każdym dotyku, w każdym jednym
Był jakiś wiersz Tobie pisany
Ty rozumiałeś wszystkie błędy
Gdy ich szukałeś między wersami.
Jest jedna rzecz której nie dojrzysz
Nie wiedzą o niej nawet w niebie
Bo kiedy na me wiersze spojrzysz
To tak jakbyś spojrzał na siebie.
Komentarze (3)
ładnie o przyjaźni. pozdrawiam.
W wierszach często odnajdujemy siebie...
i wcale się nie diwie bo ładnie piszesz:)