Ludzka krzywda
Siedzi zwinięty w kłębek
bliżej nieznany nikomu
Siedzi zmarznięty człowiek
wygnany z własnego domu
W dworcowym holu na ziemi
rozkłada swoje bagaże
Zapytany o dalsze swe plany
Mówi - o lepszym życiu marzę
To Matka i Ojciec wygnali go z domu
zbyt dużym był dla nich ciężarem
Bliżej nieznany nikomu
Naszym ludzkim jest skandalem
autor
Federrer
Dodano: 2006-01-17 11:13:32
Ten wiersz przeczytano 470 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.