ma się na dyplomatyczną burzę
lotniskowiec pełen odlatujących
i przylatujących myśli
rusza w swój pierwszy rejs
po oceanie testosteronu
tak krzyczą z bocianiego gniazda
pewnej góry lodowej liczącej
na rekordowo wielkie zderzenie
krople deszczu jak ulotki
ostrzegają okoliczne grube ryby
przed nagłą przemianą w polityczne trupy
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.