Macham ręką
Przyzwyczaj się, że ten świat od lat
wyzyskuje tych słabszych.
Akceptuj lub nie, ale uwierz, że wcale nie
będzie Ci łatwiej.
Nie skręcaj byle gdzie, aby tylko ominąć
nieznajomą twarz.
Nie musisz chcieć, nie musisz walczyć
nieustannie każdego dnia.
Machasz reką im przed oczami,
Choć nadal nie widzą nic.
Wydzierasz się,
Nachylasz nad ich głowami,
Oni nie słyszą Cię.
Podkładasz im nogę; Upadają,
Lecz nie potrafią się podnieść.
Zrywasz liście, odsłaniając drzewom tę
codzienną rzeczywistość.
Lepiej byłoby w ogóle nie patrzeć na to
wszystko.
Zapytałbyś, dlaczego widzę świat w ciemnych
barwach,
Choć budzę się pełna nadzieji każdego ranka
i...
Macham ręką im przed oczami,
Choć nadal nie widzą nic.
Wydzieram się,
Nachylam nad ich głowami,
Oni nie słyszą mnie.
Podkładam nogę; Upadają,
Lecz nie potrafią się podnieść.
Komentarze (4)
Zwielką przyjemnością zostawiam swój głos,wiersz
napewno różniący się wśród innych,wiersz o ludziach
czyli o nas samych,w pędzie dnia codziennego nie
zauważamy tego co się dzieje wokół nas,wiele zawartych
tu/mądrych/słów jest komentarzem...pozdrawiam
wow cóż pisać,mała perełka wśród setek utworów.
Pozdrawiam
Za każdym razem, gdy trafiam na wyrafinowany,
niepowtrarzalny wiersz, który wywołuje we mnie jakieś
lekko zazdrośnicze konwulsje, próbuję posilić się na
równie 'wyjątkowy' komentarz - jak widać, kiepsko mi
to idzie, zwłaszcza, że przez tę swoją obsesję nie
mogę skupić się nawet na treści Twojego arcydzieła.
A tematyka mnie pozytywnie zaskoczyła. Przypomina mi
to jakąś Paradę Bagateli, a zarazem jest napisane
świetnie, wszystko pausje i nie można się do niczego
przyczepić, nie można zarzucić żadnej usterki. I
faktycznie - ludzie są tacy troszkę... w sumie,
wszyscy jesteśmy ludźmi, więc wszyscy moglibyśmy
zamachać rękoma, a nikt nie zorientowałby się, że
właśnie wziął udział w czymś o kalibrze globalnym. I
wydaje mi się, że podzielam Twoje zdanie, choć mam
pewien problem ze zrozumieniem wierszy.
Tylko najsilniejsi wygrywaja, takie juz jest prawo
dzungli, w ktorej mieszkamy...
Pozdrawiam.