Magiczne chwile
Magiczne chwile
do mego pokoju
wiatr przywiał porankiem
uśmiechniętą twarz
spojrzała na mnie z lśniącego lustra
dyskretną brwią wzruszenia
dojrzałą różą zmysłów
zmierzwionymi pasemkami włosów
usianych rosą czułości
pomiędzy bryzą spokoju
a aromatem filiżanki kawy
w twoich dłoniach
nie ma miejsca na rozterkę
jest jedno magiczne słowo
autor
Sesil
Dodano: 2005-12-27 14:35:42
Ten wiersz przeczytano 944 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.