Magiczne spojrzenie...
Nagle przechodzi mnie dreszcz... Podnosze
oczy i spotykam się z Twoim wzrokiem...
Pragnę by tak już zostało...
Byśmy patrzęli na siebie zakochani...
Nie wiem czy Ty odwzajemniasz to co czuje,
ale wiem ze moja miłość wystarczyłaby dla
nas obojga...
Boję się odejść i już nigdy nie poczuc tego
co czuje teraz, przy Tobie....
Ciągle nie wiem czy dobrze robie, czy ta droga ma jakis cel...
autor
DaRuChNa:):)
Dodano: 2006-06-05 18:48:31
Ten wiersz przeczytano 469 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.