Maki czerwone
Czerwone robaki na Monte Cassino
Zjadają resztkę platońskiej akademii
Zgnilizna bije im z przekrwionych
odwłoków
Pełzną, przeżuwają, trawią...
Czerwone robaki na Monte Cassino
Będą czerwieńsze od chrześcijańskiej
krwi
Krwi przelanej za średniowiecze –
pełen kielich
Więc pij oprawco, zabójco humanistycznej
afirmacji!!!
autor
Miron Zdebski
Dodano: 2007-09-14 08:04:26
Ten wiersz przeczytano 770 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Jakby cierpienie uczyło, to Polska byłaby jednym z
najmędrszych krajów świata.
— Maria Dąbrowska
Dojrzały wiersz, gratuluje !