Mała dama
Lat piętnaście miała.
Jak u Roszpunki,
Długie włosy hodowała.
Każdego dnia
Rzucała magiczne zaklęcia
Dla swojego wiecznego szczęścia.
Suknie piękne nosiła, biżuterię...
A drogie perfumy
To był jej powód do dumy.
Podniebienie miękkie miała
Od najlepszych dań,
Słuch wrażliwy
Od skocznych grań.
I myśleć można,
Że wszystko miała:
Nawet zadania matematyczne
Służąca jej na tacy podawała,
Ale mała dama
Kochać nie umiała...
"Mała dama" ma swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości...
Komentarze (1)
Fajny wierszyk,,,może kiedyś znajdzie kogos Kto ją
nauczy
kochac:)*
Pozdrawiam:)**