Malachit
Co rano wstaję z płochliwym lękiem,
zbieram marzenia dłonią po trochu.
Wspominam w myślach jak było wcześniej,
Nastała cisza, bezgłośny spokój.
Został już tylko wisior na szyi,
a za tapczanem zszarzałe zdjęcia.
Smutek i żałość w sercu niczyim,
Cichutko fruwa ćma bezimienna.
Pewnie niedługo o mnie zapomnisz,
fatum zasłoni kotarę czarną.
Zbudzi nadzieję dotykiem dłoni,
by łzy wysuszyć ot tak za darmo.
Żar się pojawi, nie da utonąć,
odejdą pędem troski zbutwiałe.
Nie będzie dręczyć siostra samotność,
przyfrunie miłość, przywróci wiarę.
Zapalę rano maleńką lampkę
wyruszę drogą bladego świtu
popłynę razem z wiosennym wiatrem
subtelnym niczym garść malachitów
Marzę Kochana by ktoś mnie skleił,
zagrał na rosie czystą muzykę
Tchnął w smutne serce promyk nadziei
w asyście dźwięków cygańskich skrzypiec.
Komentarze (77)
interpunkcji*
Pisałeś, że nie komentuję. Zatem weź sobie do serca
to, co napiszę. Znam ten styl niedojrzałego pisania
pod publiczkę, na cudzych rymach. Żeby być maestro
trzeba być wirtuozem, wzorem, nauczycielem,
przykładem. Włożyć wiele wysiłku w pracę nad sobą, jak
choćby, zgłębiając tajniki rymowania. Droga na skróty
prowadzi donikąd.
Tyle tytułem wstępu.
Co do szczegółów brkauje mi płynności w budowie
wypowiedzeń, jak choćby:
"Co rano wstaje z płochliwym lękiem,
zbieram marzenia dłonią po trochu." bez wstajĘ zdanie
straciło sens, czy "Smutek i żałość w sercu niczyim,
Cichutko fruwa ćma bezimienna." itp.
Dość, że wielka litera po przecinku, to zdanie złożone
zbudowane jest ze zdań nie korelujących ze sobą.
Interpunkcja do liftingu. Nie każdy musi być zaraz
mistrzem interpunkci, ale nidoskonałości wynikają
bardziej z niechlujstwa niż z niewiedzy.
Życzę wytarcia wielu stalówek w zbieraniu punkcików po
drodze do poezji... i żeby działalność na Beju nie
skończyła się szybciej niż zaczęła.
Z poważaniem
Ładny wiersz i klei się :-)
Ale może skleić trzeba się samemu, tylko wtedy jest
trwałe? Pozdrawiam.
śliczny wiersz
wystarczy promyk,by wróciła miłość,
pozdrawiam serdecznie:)
Piękny i bogaty w sens wiersz,pozdrawiam życząc
zdrówka :)
Marzenia się spełniają ,czasem da się posklejać lub
złożyć człowieka ,a w promieniach słońca wszystko
możliwe.Pozdrawiam autora
Niech się spełni to sklejenie,bo rozdarcie na wiosnę
smutno brzmi...miłego dnia.
wersy odczuwam każdym ze zmysłów, chłonę utwór w
całości w obliczu aktualnych wydarzeń, doskonały
...marzenia, wiosna,
siła radosna...
pozdrawiam:))
Witaj MAESTRO!
Wiersz romantycznie nabiera rozmachu , do momentu
zwątpienia w siebie ( peela)
Więzi rodzinne są, jakby pomocne peelowi . Oby się
sprawdziło,czego szczerze życzę!
W każdym wersie 10? -:))
Ładnie!
Pozdrawiam serdecznie
Ładnie u Ciebie... bardzo na TAK.
O to ja Bardzo Przepraszam Cie Krzysiu!Nie czytalam
poza Twoim wczesniejszych komentarzy. Wiersz
przeczytałam gdy bylo 10sylab. Bardzo przepraszam.
Trzeba jednak byc mniej wyrywną.
i sie nieslusznie oberwalo :P
Wiem,że poprawiałeś bo czytałem Twój wiersz dwa dni
temu co zapisałem stosownym komentarzem:)
Niemniej teraz "oberwało" mi się od Ciszy(Halinki)
jakoby nie umiałbym liczyć:)
Pozdrawiam:)
i ostatnią zwrotke rowniez nawet kilka razy
poprawialem jeszcze chce poprawic praca nad tekstem
jest wazna