Malecón impresja
Ludziom uśmiechniętym i głodnym http://www.garnek.pl/rudy1o2/21034179/malecon
Trzynaste piętro, narożne okno
Widok na pełną życia ruinę
Mury z godności dawno odarte
Zapach wilgoci i etyliny
Terkocze silnik sowieckiej Łady
Pod karoserią Chevy Bel Air'a
W środku zaś radio na długich falach
Trzeszczy - guajira guantanemera
Na Maleconie tuż przed zachodem
słońca, wędkarze, dzieci i pary
Dym Montecristo uderza w nozdrza
A son wybrzmiewa w dźwiękach gitary
dla Euterpe
Komentarze (15)
Viva el vino, viva el dinero viva viva el amor!
Na Kubie nie byłem a ciekawość moją wzbudza ten
jeszcze jeżdżący po jej drogach antykwariat
motoryzacyjny:)))
Ciekawy wiersz... Pozdrowionka...
Przedni klimat zbudowałeś. Bardzo się podoba :)
Chacharek , najmocniej przepraszam .
Taaa zdecydowanie po męsku piszesz jak Chacharek
skomentował:-) Pozdrawiam:-)
No i pięknie.:)) E viva Cuba:))
Nie jestem z zagłębia tylko małopolski :-)
Kuziewny sprytfon sorry za błędy
Mariat - mgle widzialem jedynie z rana w dolinie
Vinales i na tyle słabą że nie pochłonęłaby kripki na
końcu zdania więc to żaden imperialistyczny song tylko
kubański son . (który bardzo lubie)
VickThorze - przesłałem adres mailowy skypem . Wolę tę
formę komunikacji . Ja żadnym artystą nie byłem , ot
przyuczony i przygarnięty przez rodzinę na parę
sezonów . Chętnie zaspikoję twoją ciejawość
Pido disculpas por Fidel y sus hermanos
en el paraiso el fregadero de la mano
son czy song //// czyżby g zginęło we mgle?
A poza tym - tylko na Hawanę.
:DDDDD
o cholera Elana mnie śledzi trzeba uważać z
wynurzeniami :D
Chacharze z Zagłebia , cóż wbrew modzie na gender
(udaję że wiem o co w tym chodzi) jako urodzony
przedstawiciel pół ci mniejpięknej jestem skazany na
pisanie po męsku
corcerebrum jest wrażliwym mężczyzną i bardzo
inteligentnym. Dawno to zauważyłam. Pija rum z lodem
najchętniej Appleton Estate lub Kraken i niestety jest
bałaganiarzem :)))Pozdrawiam. Też uważam, że ciekawie
piszesz, zawsze trzeba się zastanowić.
specyficznie piszesz tak po męsku a jednak przyjaźnie