malinowy zawrót głowy
Tomaszkowi vel Pazurkowi [mam nadzieje ze nadal masz podrapane plecy :D] wiesz że się zemszczę? :*:*:*
po pierwszym słowie odbicie
zmienia odcień
pod dotykiem ust
wychodzi sycąca barwa
z piersi wyrywa się
głośne westchnienie
potem już tylko wątpliwość
że jest...
i cisza pachnie jak malina...
;*;*;*;*;*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.