MALINY
gdy sen wyszedł na spacer
aby było nam bliżej
rozpisany na miliony atomów
maliny pachniały od zawsze
aby odnaleźć nieśmiertelność
sprawdzając cień co szpiegował
na granicy fotela
wstający po tobie i nie budzony
serce odmierzało słowem swoje nasycenie
i rozciągnięte tęsknotą wnikało w obręb
naszych myśli
prawdę o kobiecie bo wzniecała ogień
formując nienasyconą sferę blasku
podarunek i żeby ten moment
w twoich oczach nie umknął kiedy sen
pragnął
i kochałam cię za to bo zawsze jestem
nią
dla ciebie przed granicą łóżka
gdzie żyję w oddaleniu co zbliża
ślad koniecznej bliskości w ustach
i rosie co spada z liści
wtedy ścigam twoją rozpacz
UŁ
napisany 19.04.2009 ula2ula
Komentarze (24)
Warto było przeczytać.Piękny wiersz.Pozdrawiam
rozpaczy nie dościgniesz, ona zawsze jest na boku
nieuchwytna po to tylko żeby nas uchwycić. pozdrawiam
ciepło
Jak zawsze - piękny, romantyczny, tkliwy... Malinowy
:) Pozdrawiam
:)bo w malinach czerwien ust twych
piękne strofy o miłości. już sam tytuł dał mi pewne
wyobrażenie zawartości. pozdrawiam ciepło :)
..oj Ulka jak długo i jak bardzo jeszcze...co zrobisz
jak zabraknie Ci słów,lub staną się owe słowa
niewystarczająco wymowne - zapewne jedynym środkiem
staną się 'nośniki' transcendentalne...pozdrawiam i
malinowy plus
poruszasz parę spraw w tym wierszu,ładne
metafory...ale ja przewrotnie napiszę .Nie dajmy się
wpuścić w "maliny":))+pozdrawiam cieplutko
Tak,maliny są pachnące jak kwiaty na łące a malinki
tez czasem robią dziewczynki-pozdrawiam!
Miłość wpleciona w maliny, smakowite, kołujące, tak
jak życie. Świetny wiersz.
Smaczne te Twoje maliny :) pozdrawiam cieplutko.
w kazdym wersie dudni mi uczucie - jakby oddalone -
jakby upragnine - podziwiam ta wole i chceci - to
masakryczne - prawie az bolesne - ja odudczylem sie na
jkais czas - przynajmniej dobrze mi to robi - na te
chwile - pozdrawiam cieplo - tytulniak pasuje jak
ula-l
ten wiersz - wieloznaczny i tajemniczy - mówi o
najprostszym ludzkim uczuciu - wielki plus
Wiersz pełen tęsknoty...z bardzo wymowną treścią w
głębi.
dodaje otuchy na dalsze trwanie.Pozdrawiam
"ślad koniecznej bliskości w ustach
i rosie co spada z liści
wtedy ścigam twoją rozpacz" - tę frazę zabieram