MALUCH
Dla Darka
O moja kobietę zawsze dbam sam
pieszczę ja, głaszczę, szepczę do
uszka...
najmilsze słowa dla mojego kwiatuszka.
Kupuję dla niej najdrozsze prezenty
gdy chodzi o jej dobro - umiem być
zawzięty
Kiedy widzę przy niej obcego amanta
staję się nieobliczalny i każdego mogę
zepchnąć w ciemne głębiny Czarta.
I choć wszyscy mi mówia, że moja miłość
ślepa
Ja ich nie słucham, ignoruje i wciąż
wiernie czekam
Jak Pigmalion na Galatee przez bogi mu
daną,
tak ja na moja kobietę przeze mnie
wybraną!
Ona to ideał, wyśnione marzenie
dlatego warto czekać na choćby chwilowe
spełnienie
Cieszę się, gdy ofiarowuje swój uśmiech
mnie
ona - mój biały Fiat 126 P!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.