Mały strach
Jeszcze dziś rano obok siebie leżelismy.
W środku nocy przyszedł synek śnić między
nami.
Poszedłem do pracy, to co się śniło już
skreśliliśmy
a na ulice spadły kasztany.
To z nich robiliśmy ludziki, zwierzęta.
Te co z dumą stały pod choinką na święta.
Wciąż na dobranoc opowiadam Ci bajki i
uwielbiam gdy z przedszkola wręczasz mi
swe maziajki.
Nie mart się o mnie, przecież wiesz, jestem
niezniszczalny.
Nie zmarznę dziś w nocy, mam od Ciebie
szalik czarny.
Jednak najbardziej boję się Ciebie,
dorosłego,
że troszkę zapomnisz przyjaciela swojego.
autor
Zantes
Dodano: 2016-03-21 05:10:45
Ten wiersz przeczytano 977 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
Dziękuję Sławomirze:) Tobie również życzę pięknych
Świąt, niech serduszko się zatrzęsie:)
Jeżeli dziecko ujrzy prawdziwą miłość rodziców, miłość
okazywaną jemu, jeżeli nie będzie się go rozpieszczać,
wychowywać będzie w atmosferze obowiązkowości, to
dziecko dostanie podstawy, które niezbędne są do tego,
aby zaopiekowało się na starość rodzicami.
Dobry wiersz.
Życzę Tobie białych, zdrowych, pogodnych i
refleksyjnych oraz pełnych wzajemnej miłości Świąt
Bożego Narodzenia. :)
Pięknie piszesz o więzi z synem,
przyszłość pokaże jak to będzie,
sporo zależy też do trudu rodzicielskiego, choć nie
tylko...
Serdeczności:)
Temat mi bliski! Dzieci tak naprawdę nie są
nasze,jesteśmy im potrzebni w ukierunkowaniu życia
ale są wolne i musimy się liczyć,że pójdą swoją drogą
...potrzebny tu dystans broniący przed strachem i
ufność, że sobie poradzą...:)
Mały strach ma duże oczy ;)
Ciekawy wiersz, pozdrawiam :)
ciepło bardzo, tkliwie, z nadzieją...
Ładnie :) Nie ma co się bać :))
Ladnie, z nutka melancholii wybrzmiewa wiersz.Nie
martw sie Peelu, milosc, nie umiera.
Pozdrawiam cieplo.
Dziękuję za odwiedziny. Miło znów Was widzieć :)
Melancholijnie i refleksyjnie.
Rozbudzasz wyobraźnię czytelnika.
Pozdrawiam:)
narazie martwic sie nie trzeba bedzie dobrze
pozdrawiam
Bez obaw, miłość zawsze znajdzie sposób,
żeby pokonać przeciwności losu!
Pozdrawiam!
Póki co, nie trzeba się martwić na zapas.
nie martw się dorośleje i przypomni sobie, że chciały
kasę
bo te młode na kasę są łase
Pozdrawiam:))