Mam dość!
A czego ty się spodziewałaś, dziewczyno,
Że jak w końcu przypomnisz sobie, kim
jesteś tak naprawdę,
Zaczniesz uprawiać sport i znajdziesz nowe
hobby,
One ci dadzą spokojnie żyć?
Nie...
Że ktoś będzie ci pisać, a ktoś dzwonić,
Jeśli lekkomyślnie zostawisz swój
numerek...
("Przecież nie będę do ciebie dzwonił po
nocach" (kłamstwo)
"A kiedy prace kończysz? Mogę przyjechać,
odebrać?")
Że codziennie ktoś nowy będzie Ciebie
ciągnąc,
I że trzeba będzie na serio tak się
odbijać, blokować. Kłamiąc, że jesteś w
związku.
Każdy ma
własną wizję kochania i bliskości.
5 języków miłości to zdecydowanie za
mało.
Każdy sam szuka w tym świecie swojego
miejsca pod słońcem.
A ktoś szuka swoje jedyne miłe Słońce.
Za ten czas nauczyłam się mówić "nie"
100500 razy.
Nauczyłam się słuchać serca, rozpoznawać
myśli, a nawet ludzi.
Żyć tu i teraz. Dziękować. Przyjmować
kwiaty.
Nauczyłam się żyć bez toksyczności. W
końcu... Warto
https://youtu.be/CSvFpBOe8eY Książka "5 języków miłości" Gary Chapman
Komentarze (23)
"Każdy sam szuka w tym świecie swojego miejsca pod
słońcem."
Jednak dobrze mieć towarzysza w czasie tej podróży.
Chyba, że to przemyślany wybór.
Bardzo życiowy wiersz, z jednej strony wyczuwa się w
nim rozczarowanie, ale z drugiej to, iż ono wzmocniło
peelkę,
dało jej poczucie własnej wartości, umiejętność
mówienia nie, bycia asertywną i przyjmowania losu,
takim jakim jest, z jego dobrą stroną - typu kwiaty i
złą także - typu kłamstwa...
Pozdrawiam serdecznie z podobaniem dla wiersza, w
którym z pewnością
niejedna osoba może się odnaleźć, w jakiejś
części/może z przeszłości, może obecnie. każdy może
sobie coś własnego w nim podstawić, msz/
Pozdrawiam Cię Aniu serdecznie, dobrego dnia życząc :)
Bardzo dobry wiersz o asertywności...
Umiejętność wyartykułowania swoich potrzeb jest
kluczem do odrzucenia wszelkiej toksyczności...
Uwolnienia siebie od oczekiwań, na rzecz sprawczości i
szacunku dla własnego "ja".
Kobieca liryka i bardzo mi się podoba! Nie odnajduję w
nim smutku... zmieniłabym klimat na refleksyjny.
Piękny, refleksyjny wiersz!
Serdecznie Cię pozdrawiam
Bądź sobą, ucz się, doświadczaj i wyciągaj wnioski.
Dobrej nocy :>
Panie Janusz. Tak, nauczyłam się
Pani Krystynko, ja siebie lubię (bez przesady),
dzięki!
Aneczka-kaweczka, mam nadzieję, ze w końcu sie
niektóre ludzie odczepia, chyba że nie będę wchodzić
na insta)
Smutne, ale najważniejsze że dobrze się kończy.
Ważne w życiu, by pokochać siebie jak najlepszą
przyjaciółkę. Łatwiej swoje myśli i działania się
rozumie. Ślę moc serdeczności i pogody ducha.
Nauczyłaś się słuchać serca