mam na imię Halina
Ewa Wiktor Staszek
ale nas tu nie ma
to miejsce jest dziwne
twoje tylko na chwilę
na moment gdy się odzywasz
o czymś opowiadasz
kiedy milkniesz - nie żyjesz
nikt nawet nie pamięta że byłaś
coś mówiłaś nad czymś rozpaczałaś
to miejsce składa się z liter
z przecinków kropek kresek
ale najistotniejszym jest zaimek „ja”
i o to toczy się gra
złudzenie przechodzi w wiarę
że ktoś ciebie widzi że coś
dla kogoś znaczysz
że ktoś słucha z uwagą
ale jest inaczej
jak jest?
zamilcz zniknij
obserwuj ukryta z kąta
to miejsce składa się z pustej pełnej
zaimków przestrzeni
gdzie Staszek Halina Ewa są
zawsze bezimienni
Komentarze (20)
Coś w tym jest prawdy. Pozdrawiam
Przemyślane. - jednak wiersze - zawsze są - autorskie.
To jest sprawa - czasami - świadomości i odwagi
zmierzenia się ze światem - czytelnikiem.
Pozdrawiam serdecznie:)- przyklad? - Malczewski
Masz swój styl. Już go rozpoznaję:)
Nie uległaś szeptom,podszeptom.
I dobrze się stało.
Pozdrawiam.
Przeczytałem 3 razy, za każdym przyszły inne myśli i
tropy - znaczy się wiersz prima sort.
A ja bardzo lubię to miejsce, bo dużo tu osób, którym
się zdaje, że poezja coś znaczy ;) A to by świadczyło
o tym, że słowa mogą zmieniać czyjeś życie i to na
odległość, a przecież nie mogą ;)
Pozdrawiam :)