"Mamo"
Chciałbym! Niech każdy czytelnik nie daje głosu - proszę!! https://www.youtube.com/watch?v=mVjOCFeMYtQ
Chociaż wypełniłaś
Naszą pustkę
w oczach i sercu
pamiecią przyozdabiamy
Twój rozkład w pokoju
spowodobował zapytanie
nie wiadomo kiedy umarłaś
i jak?!... ku....
Wszczęto śledztwo
Bo rozłożyłaś się
jakieś 3 miesiące
temu.
Czemu....!!
Przecież dzwoniłem
rozmawiałem z tobą
Nie słuchałaś...
chociaż, starałem się
zrozumieć - że 75 lat
to już dużo!!....
A ty nie oddzwaniałaś?!
Dlaczego?
Ostatnie słowa
stały się finałem
Komentarze (29)
Re:
Kazimierzu!
Tak, to przykry obraz wydarzeń, jaki potem stał się
punktem kulminacyjnym w moim życiu, jaki już
odnalazłem.
Dzięki za słowa otuchy.
Pozdrawiam cię serdecznie!
Piorónek zbójnicki, pomilczę, bardzo przykry,
poruszający serce zapis wydarzeń, pozdrawiam
serdecznie.
No właśnie...Jeeeejku...Niezapomniane chwile, wiesz?
Bo przy niej byłaś!
Dziękuję ci bardzo za refleksje pod treścią. Jesteśmy
już dorosłymi ludźmi, i przez życie trzeba dalej
gnać...
Pozdrowionka dla Ciebie!
Pomilczę nad wierszem i nad tym co przeżyłeś. Bardzo
Ci współczuję. Byłam w lepszej sytuacji. Moja mama
umarła na moich rękach. Byłam i jestem emocjonalnie
związana z nią i bardzo bałam się tej chwili.
Jestem dumna z siebie, że potrafiłam być silna mimo
bólu
i łez. Pozdrawiam serdecznie
Zgodnie z prośbą Nie głosuję. Ale treść poraża.
przypomniało mi się sytuacja ze Szczecina czy w
tamtych okolic gdzie człowiek po roku został jako
szkielet już znaleziony.
Ta cała sytuacja przerosła nawet te instancje, bo
nawet regulacje oraz procedury nawaliły. Dopiero jak
im przedstawiłem argumenty, wszyscy schowali się pod
stół!! I to dało mi wiele do myślenia. Każdy patrzy
na własną kieszeń!! przykre to Ale tak jest. To jest
biznes!!
Witaj sari.
Owszem, mama była jako NN.
rozkład zwłok był tak zaawansowany, że prokuratura
oraz patolog, nie byli wstanie nicego ustalić.
Najwazniejsze, że Matka miała pogrzeb!! trzy tygodnie
walczyłem z kur.....mi , tj zus, prokuratura, zakład
pogrzebowy. Pogrzeb miał miejsce 30 grudnia - w moje
urodziny....
Pozdrawiam Was Noworocznie
Bardzo przykry zapis wydarzeń . Jednego tylko nie
rozumiem . W komentarzu piszesz że mama figuruje jako
NN . A potem piszesz że mieszkała w bloku . Za NN
uważa się osobę nikomu nie znaną jeśli się nie mylę.
Jak dla mnie to trochę nie logiczne, ale już nie
wnikam . Pozdrawiam
Mało tego..., do mieszkania ( w bloku) nie mamy
wstępu, ponieważ wnętrze będzie dezynfekowane i cała
zawartość ( pamiątki, zdjęcia i inne rzeczy)
przepadną.... Tego już, nie da się cofnąć. I tyle w
temacie. Ja 19 grudnia będę na miejscu. I mam
nadzieję, że pogrzeb mamy się odbędzie.Sorki za
wylewność, naewno rozumiesz - jak to jest( w takiej
sytuacji)Pozdrawiam Ciebie przedświ ątecznie
Ja jestem zagranicą, mój brat również ( on się
totalnie wypiął) tylko pozostaje siostra, z którą mam
kontakt
Dziękuję za pomoc. To jest skomplikowana trochę
sprawa. Chcielibyśmy już mieć, to za sobą - uwierz!!
O kreamacji, też pomyślałem i wspólnie z siostrą, o
tym rozmwawialiśmy.
serce w kryzysie!!
dziękuję za pomoc. Wszak, obecna sytuacja troszkę
wymknęła się realiom. Mama konfiguruje jako NN.... i
Szlak mnie trafia, bo nie wiemy, kiedy będzie pogrzeb.
wiem tylko tyle, że nic nie będziemy musieli
dokładać...dziękuuję, jeszcze raz!! za pomoc
https://pomorska.pl/koszty-pogrzebu-cennik-uslug-pogrz
ebowych-moze-przerazac/ar/c3-14438317
https://www.fakt.pl/pieniadze/zakupy/koszty-pogrzebu-i
le-kosztuje-pogrzeb-infografika/cdgwlfn
Nie wiem, czy wstyd ale wymagasz dość sporych
pieniędzy za pochówek. (Jeśli mówimy o polskich
realiach). Czynności pogrzebowe, wraz ze stypa i
oprawą zazwyczaj mieszczą się w granicach do 10
tysięcy dla np rodziny i znajomych w najbliższych
przyjaciół 18-20 osób zwłaszcza gdy regularnie opłaca
się groby bliskich. To nie powinno stanowić większego
problemu. W 20 tysiącach masz zawarte najwyższe wręcz
stawki pochówkowe czyli makijaż na życzenie loki
jakieś takie bajery i mówię o Warszawie. Trumnę all
inclussive fotografa etc. wybrałeś wersje na serio dla
tych już bardzo bogatych. Żądasz dwakroć więcej i to
od osób które jak widać nie były związane, nazbyt
mocno emocjonalnie z (Twoją ukochaną) mamą. Czy wy nie
macie żadnych rodzinnych grobów, że to wychodzi tak
dużo? Jeśli nie, to może warto by było mamę skremować.
sytuacja wygląda jakbyście nie mieli zbyt wielkiej
rodziny, więc czemu takie koszta? Skąd one Ci się
wzięły? No chyba, że nie rozmawiamy o Polsce.