mantra
nie zbawi świata taka miłość
powtarzałeś jak mantrę
słowa dotkliwe
żłobiły mnie boleśnie
spójrz tylko
na wklęsłość moich żeber
dziś mogę ugiąć się pod
ciężarem jednego
dotyku
skruszyć
zamienić w popiół
jak feniks - nie powstać
Komentarze (13)
Bardzo ciekawy wiersz .Pozdrawiam.
Hmm ładny wiersz, zaciekawił mnie, zatrzymał.
Pozdrawiam:)
Bardzo smutny wiersz, ładnie napisany. Pozdrawiam
serdecznie.
Miłość bywa powodem smutku, ładny wiersz..pozdrawiam:)
Ładna choć smutna refleksja, świata miłość nie zbawi,
ale w jedno serce może tchnąć życie...
Pozdrawiam.
Wiersz skupił moją uwagę jest ciekawy, wymaga
przemyśleń jest w nim mądrość.Pozdrawiam.
Podoba mi się, szczególnie fragment:
"dziś mogę ugiąć się pod
ciężarem jednego
dotyku"
Krzysztof Kwasiżur
Dzięki za wskazówki, początek zostawię bez zmian, a co
do reszty myślę , że masz rację :)
Pozdrawiam !
Podoba się. Moim zdaniem bez słów:
"dotkliwe", "jednego" "i "jak feniks" (i tak
przychodzi na myśl przy popiołach) byłoby lepiej, ale
wiadomo, że to autor decyduje. Miłego wieczoru.
Ciekawie o miłości.
:)
Sądzę, że w pierwszym wersie "ta" byłoby bardziej
dosadne.
Wiersz zasługuje na uwagę.
Myślę, że "spójrzcie tylko" burzy osobisty charakter
utworu - podmiot zwraca się bezpośrednio do
czytelnika i prosi go o SWOJĄ subiektywną ocenę.
"Spójrz" nie ma już tego charakteru, bo bezpośrednio
koresponduje z: "spójrz tylko, co zrobiłeś", zgodne z
duchem wiersza.
mantra może okazać się traumą
prze diagnozę złą przez co plagi na nas lecą klęski
w:)
Ciekawy... Serdeczności :))