7 Marca (Wieczór Wigilijny...
Coś wisi w powietrzu.
Niebo jest czarne, bez gwiazd.
Pochowały się ze strachu
przed przyćmieniem jutrzejszych
gwiazd telewizji, reklam, może nawet czegoś
sensownego.
Będą sobie wszyscy opowiadać
inteligentne żarty o relacjach
damsko-świńskich.
Mgła spowiła moją ulicę.
Mgliste mam myśli i rozterki.
Napisać wiersz?
A cóż to znaczy dla kobiety współczesnej
i wyzwolonej?!
Czytać nieudolne samcze bazgroły?
Pełne zawsze gdzieś ukrytych
mrzonek o potędze i chwale.
Okapujące nieprzyjemnie pachnącymi
wydzielinami.
To najwyżej może być dodatek.
Ciekawostka.
Więc myślę, planuję, palę ostatniego skręta
przez lufkę i zaraz skręcę sobie kark.
Połamię zęby na tym orzechu o w zasadzie
przyjemnym kształcie.
A pieniędzy mam mniej więcej tyle samo, co
pomysłów.
Komentarze (1)
Jesteś bogaty? nie to żart bo można być bogatym w
doświadczenie. Idzie kolejne święta i nowy orzech do
zgryzienia .