Marionetki
dla E, za jej odwagę i siłę mimo wszystko.
byłam na każdą zachciankę Twą,
byłam gotowa na każde zło.
lecz zrozumiałam i już wiem
-kochając Ciebie myliłam się...
dziś pokazałeś, na co Cię stać;
chciałeś wiele nie potrafiąc dać..
mistrzowsko ranić umiałeś mnie
-cały czas bawiłeś się..
jak marionetkę traktowałeś mnie
-gdy się znudziłeś, odrzucałeś w cień..
śmiałeś się z każdej mojej łzy
zatruwając spokojne sny...
gdy chciałam odejść przytulałeś się,
zapewniając, że kochasz mnie.
nic nie obchodziła Cię moja złość..
czas to zmienić, bo mam dość!
teraz już wiem- to był mój błąd.
dlatego dzisiaj odchodzę stąd..
choćbyś próbował zatrzymać świat,
niczym nie cofniesz ostatnich lat....
teraz na zawsze żegnam Cię!
kończę tą cholerną grę..
nie mam Ci nic do powiedzenia..
oprócz zwykłego 'do widzenia'.
.bo 22wrzesień to i tak za późno.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.