^Martwe słowa, gdy weny nie ma^
Wena płynie potokiem
bodźców, tajemniczego
natchnienia,
gdy jej nie ma,
doznaję znacznego
cierpienia.
Jak wiersz napisać?
Jak myśli w jedność
ze słowami
do życia niczym
martwe szczęście
ukołysać?
Gdzie szukać weny,
może przyjdzie
niespodziewanie,
wyjątkowo skrycie?
Kiedy będzie,
myśli w słowa zaklęte
zaczną tętnić życiem.
Cierpicie czasem na chorobliwy brak weny?
autor
^TrAcEs_Of_SaDnEsS^
Dodano: 2005-02-14 11:24:18
Ten wiersz przeczytano 501 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.