Marzenie
Puściłam jego ręce
Pozwoliłam pomarzyć
On oczami spojrzał w moje głęboko
Dałam mu pędzel, pozwoliłam się
namalować
On wymyślił mi długie włosy, skrzydła
anioła
Ręce oplecione winoroślami
Na nogach bransolety, łańcuchami skute
Na oczach brokat, szklany wzór
Suknia z pajęczej sieci, delikatna,
powiewna, koloru nieba
Otworzył oczy, ona znikła
autor
Io Sono Chyża
Dodano: 2013-09-09 07:52:02
Ten wiersz przeczytano 496 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Biały
Klimat Refleksyjny
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
ladny rozmarzony obrazek pozdrawiam
Ładnie o marzeniu... Pozdrawiam :))