Matka
Matko w spokoju duszy,
Ucieczce w snach,
Myśli potęgo.
Chwila to spokój bez ciebie.
W nieładzie oddechu, strapienia.
Nie Matko Nie!
W sumieniu cierpienia udręka.
W snach zmora, opieka kojąca.
Za dni gnębiąca, trująca.
autor
angi1
Dodano: 2014-08-16 11:39:06
Ten wiersz przeczytano 3274 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Jest mi trudno zrozumieć ten wiersz i jeszcze trudniej
skomentować. Idę do następnych Twoich zapisów może
bardziej poznam i zrozumiem:) Pozdrawiam
Prawda leży po środku, a kto stara się zrozumieć
matkę. Nie bronię tych złych, wyrodnych, ale trzeba
być sprawiedliwym. Pozdrawiam :)
przykro, że tyle goryczy mają dzieci do matek
może swoim dzieciom dasz ciepło i opiekę, których Ci
brakowało
mroczna miniaturka poetycka
ładnie ujęte wersy
pozdrawiam
Witam. Po latach kiedy mam dzieci dorosłe zaczęłam
patrzeć na niektóre sprawy inaczej niż kiedy żyła mama
a ja byłam młoda. Pozdrawiam serdecznie
Dziekuje serdecznie za komentarze. Bardzo sie ciesze
ze podzielilam sie tym wierszem, czuje jak duzo mozna
z siebie zrzucic emocji. Troche jeszcze popisze
ciezkich wierszy. Fajnie jest byc w waszym
towarzystwie. dziekuje.
Kazdy ma inne doswiadczenie... wiersz ciekawy
Przygniatający w swej wymowie wiersz...
"Za dni gnębiąca, trująca"...
Cóż Matka nie zawsze jest tą
która wspiera i kocha bezgranicznie, chociaż tak być
powinno...
Mojej już niestety brak,ale ona była dla mnie tą
kochającą właśnie, dla której rodzina i dziecko to
wartość nadrzędna.
Dobrze, że wyrzucasz swoje emocje w wierszu,myślę że
to daje ulgę.
Cierpliwość i rozmowa mogą zdziałać wiele,może warto
próbować się porozumieć,nawet gdy jest to trudne...
Może Twój odbiór zachowań Mamy nie jest do końca też
taki,jak być powinien...
Czasem nasz osąd bywa błędny...
Wszystkiego dobrego życzę,a wiersz naprawdę dobry
Serdecznie pozdrawiam:)
"W sumieniu cierpienia udręka" głębokie, mój obraz
Matki jest zupełnie odmienny ale to wynika z faktu, że
od dawna jest bardzo daleko. Podoba mi się jednak Twój
wiersz.
Matka niestety to nie zawsze wsparcie...pozdrawiam
ciepło
Mocny wiersz. Trudno go przeczytać tylko raz, by
zrozumieć. Życzę ukojenia, oczyszczenia, wybaczenia.
Mów o tym, a z czasem wygrasz i zrzucisz swój balast.
Pozdrawiam.
I mnie zasmuciło. Mam odmienne zdanie o Matce.
Pozdrawiam
-- mój obraz MATKI jest zupełnie odmienny od Twojego ,
no ale każdy ma prawo do swojego zdania...
-- mocny temat jak na początek..
-- pozdrawiam..
Witaj. Niech Twoja praca nad procesem oczyszczania
zrodzi spokój i ukojenie.
Pozdrawiam.
Mroczny obraz matki. Przykro się czyta, ponieważ matka
nie tylko stanowi, ale powinna być obrazem miłości,
wniesień, ciepła etc.
pozdrawiam serdecznie
Dziekuje. Pisze pierwszy raz.
nieładzie,gnębiąca popraw
wiersz zatrzymuje
:)