matka, która matką nie jest
Nazywasz się matką?
Nigdy nią nie byłaś
Nie czyni Cię matką
Fakt że urodziłaś…
Nazywasz się matką
Pijąc zimne piwko?
Twój syn w domu dziecka
Nie masz nic przeciwko?
A teraz co robisz?
Chlasz całymi dniami
Gdy kończy się browar
Naćpasz się prochami
Nazywasz się matką?
Spójrz w lustro kobieto
Przyznaj prosto w oczy
Jesteś do niczego
Jaka z Ciebie matka?
Dziecko swe oddałaś
Zamiast je wychować
Butelkę wybrałaś
Teraz gdy już dorósł
Udajesz ofiarę
A swój alkoholizm
Uważasz za karę…
*** Dziecko rodzi się po to aby je kochać. Pamiętajmy o tym ***
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.