o matko
sernik się nie zmieścił w formie
właśnie „wyszedł” i jest swąd
garnek wypluł wszystkie grzybki
licznik – pstryk - wyłączył prąd
świeca kopci a w jej blasku
z wanny gniewnie łypie karp
pies ujada aż się prosi
zasiać ciszę… maku brak
ktoś mnie trąca w prawe ramię
z lewa zaś dobiega krzyk
zbudź się zbudź się – słyszę męża
znowu masz koszmarne sny
(K.B.)Wiartel 22.12.2013
autor
Zora2
Dodano: 2013-12-22 21:23:57
Ten wiersz przeczytano 3386 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (81)
Dobrze że to tylko koszmar senny, podoba mi się,
pozdrawiam świątecznie i cieplutko. Wesołych świąt
Zorko
wiem
wiem
:)
Zosiak
myślę
myślę
:)
Jak dobrze, że mnie mąż nie trąca...jedynie z sennego
koszmaru może zbudzić mnie suczka amstafka, która
czuwa nad moim snem. Buzię uśmiechnęłam:-)) Pozdrawiam
serdecznie i życzę Wesołych Świąt:-))
ktoś
ktoś
:)
:))) Ech, Zorko, dzięki za uśmiech.
Świtne!