meeting
NOSTALGIA, JESIEŃ I SŁOTA
Spotkały sie spodziewanie,
Na corocznych swoich plotach.
Nastąpiło zamieszanie;
Konsternacja, szok, zdziwienie -
Kiedy afer już kurz opadł,
Panie licząc własne mienie,
Twierdzą: winien jest listopad!
Październik rzucił już skrycie
Swoją cieplną anomalię -
Teraz wiatru mokre wycie,
Słota tasuje jak talię.
Komentarze (29)
w Twoim tygielku sympatyczne jesienne danie
na kogoś trzeba zrzucić winę, tutaj padlo na listopad,
świetny wiersz
ciekawe spotkanie Nostalgii Jesieni i Słoty
Październik, czy listopad to szaruga, zimno, opad.
Wszystko umiera, zamiera, a mnie w tym nastroju bierze
cholera. Wiersz na "+"
Jesienna słota na wesoło, nawet nostalgia się cieszy.
No i dobrze.
stanowczo podzieliłbym na strofy-lekko i przyjemnie z
odpowiednim rytmem choc miejscami naciąganym rymem:)
podoba się
Niezły ten Twój meeting. Ciekawy pomysł... ;)
Nostalgiczny,ladny wiersz.Ciekawy meeting.
Gdyby bez słoty się spotkały...listopad byłby ciepły
cały...tu zawiniła tylko słota...ukradła drzewom barwy
złota...Ciekawie opisałeś spotkanie.Dobry pomysł na
wiersz, bo na czasie
Świetny pomysł na wiersz.NOSTALGIA, JESIEŃ I SŁOTA -
trzy panie. Bardzo ładnie. Pozdrawiam
nie chce byc na tym meetingu ..zawsze mowie co
mysle..wiersz super..
Listopad może zaskoczyć,ogrzać nas i utulić,możemy
chodzić w koszuli...Przed chwilą podali,że ma być
bardzo ciepło.Zobaczymy.Ciekawy pomysł na
wiersz,zawsze winne są kobiety,wiadomo..:)
Wszystko na tym swiecie sie milo przeplata,,troche
wiosny, jesieni i lata,,
jak milosc miesza sie wszystko z tesknotami i niedlugo
zycie zostaje za nami,,,mily refleksyjny wiersz.
Meetingi wszelkie są po to,
By i jesień spotkała się ze słotą,
Nostalgia je też dobadała
I Vick Thorowi plusa dała.