MEFISTO I EURYDYKA
Wiersz dedykuję mojemu Księciu, dzięki niemu powstają moje wiersze.Dla Ciebie Ja.....
Zagrzmiało, zawyło, zatrzęsło w
powietrzu,
ale niebo było pogodne, błękitne
i łąka pod lasem nie skoszona jeszcze,
poziomki pachnące i trawy soczyste.
Wpadliście, jak burza w zakątek
dziewiczy
i nie odwiedzany przez nikogo prawie,
by pieścić się, kochać, zażywać miłości,
mogliście się schować w tej wysokiej
trawie.
Tyś był jak Mefisto, obleczony w skóry
czarne i błyszczące, przyległe do ciała,
i tylko koszula jedwabna, bialutka
spod szatańskiej czerni pięknie
odbijała.
W szyfonach, koronkach pani twa odziana,
lecz to tylko rąbki, jakieś same
strzępki,
pod nimi błyszczało wspaniałe jej ciało,
od słońca brązowe i od wiatru jędrne.
Leżała na łożu z kwiatów wyścielonym,
a tyś nad nią tańce wyczyniał miłosne,
tak z wiosną hulałeś prawie do wieczora
i było cudownie, to miłości pora.
Zerwałeś te ciuszki z jej ciała
pięknego,
pachnącego lasem, wonnymi kwiatami,
nie mogąc napatrzeć się na piękno jego,
spijałeś to piękno oczami, ustami.
Śpiewaliście trele i duszą i ciałem,
aż rosa spłynęła na ten raj niebiański,
a księżyc wychylił swą twarz i do
gwiazdek
powiedział,zobaczcie, to taniec szatański
Komentarze (28)
"aż rosa spłynęła na ten raj niebiański" Przepraszam,
że kojarzy mi się to tylko z jednym xD Ale takie
właśnie mają być erotyki, można sobie wiele rzeczy
dopowiedzieć i wyobrazić. Ciekawie ujęty temat. Nikt
nie zwycięża ani dobro ,ani zło, bo są w tej chwili
spowici aktem miłosnym. Można zadać sobie filozoficzne
pytanie. Czy dobro kocha zło i vice versa. Moim
zdaniem Bóg tworząc Archanioła, który zbuntował się
Jemu, musiał go kochać. Ciężka sprawa i nonsens jak
można kochać zło? Być może to jedna tajemnic, które
nie mieszczą się w umyśle ludzkim jak Trójca w Jednej
Osobie. Zło kocha swego Ojca ,lecz zbuntowane zagubiło
się w czarnej otchłani świata. W dniu cudów, kiedy
nawet nieme stworzenie szepcze o tańcu szatańskim, to
magia i czary, dzieją się rzeczy niepojęte? Ktoś może
rzecz to tylko miłość... Wszak osobista dla każdego
jest pierwiastkiem cudu. To moja osobista refleksja.
Byc moze nieco oryginalna, ale ciekawa.
Twoj wiersz czyta sie jak bajke. Romans przeplata sie
z lekkim erotyzmem. Wspaniale.
miłość i kwiaty -piękny erotyczny obraz -gratuluję
wspaniałego wiersza
hmm...już tytuł intrygujący ,zmyslowy..wiersz działa
na wyobraźnię opisem ,kolorami,płynnością
O tak, przecudowny wiersz pełen ciepła, zmysłowości,
nutki delikatności i przede wszystkim pisany gorącym
sercem.
Przygoda miłosna urokliwie opisana i dobrze, że
prawdziwa miłość była pięknie im dana. Duży plus.
Zachwycam sie Twoja poezja odkad Cie poznalam. Trudno
jest znalezc na tyle slow aby ten wiersz skomentowac .
Jest poprostu wspanialy! obrazowy i pachnacy.
Pozdrawiam..
Piekny wiersz , urocza sceneria i bardzo ladne
wykonanie ..tylko pogratulowac..
Wiersz pelen milosci az milo sie czyta . Fajnie miec
takiego Ksiecia dla , ktorego pisze sie wiersze ...cos
wiem na ten temat
( tez mam swojego) ! Pozdrawiam !
W micie Orfeusz poszedł za Eurydyką do Hadesu, a tu
Książę Piekieł trafił za Eurydyką na Ziemię. Co te
Eurydyki w sobie takiego mają?
Tak,prawdziwa miłość takie prawa ma-piękny
wiersz-pozdrawiam!
Wiersz ciekawy i pełen przygód, gdyż napisany został
bliskiej osobie. A taki płynie prosto z serca...
Miłosna opowieść jakby nie z tego świata, a jednak tak
samo piękna.
Piękny.........przepełniony romantyzmem..... aż chce
się zatrzymać na chwile...w miłosnym tym wirze finezji
i westchnień....brawo!
a drzewa pochylaja konary by zasłonić nagie ciała ,
kwiaty spadają aby otulić wonnościami, między koronami
spaceruje para, Eurydyka z księciem wz swymi
wyznaniami słowami. Wiersz, który rodzi nowe emocje u
czytelnika