Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Przyroda

Melancholia

Ledwie szarzyzny ranne rozbłysły
poświatą bladą niczym cynfolia,
przyszła wiosenne gnębiąc umysły
pani, a imię jej Melancholia.

Siadła cichutko na ławce w parku,
chociaż deszcz ostro w twarz wciąż zacina.
Kropli chłód czując pewnie na karku
pyta, wiosna to już, czy wciąż zima?

Śnieg przysypał jej cieniutkie włosy,
na platynę chcąc je zafarbować.
Sąsiad przestał już pisać donosy,
nawet się kotom nie chce marcować.

Tak liczyłem na mini sukienki,
które nareszcie uda odsłonią,
a tu gustują w futrach panienki
co przed mym wzrokiem ich ciała chronią.

Wiatr gdzieś pożółkłe goni szarości,
bocian śpi zziębły i zatroskany.
Pies ma wiosenne w nosie miłości,
gdyż od roku jest wykastrowany.

Może jutro coś w aurze się zmieni,
nagle rozkwitnie słońcem aleja
i pójdziemy nią w dal przytuleni.
Jak to dobrze, że wciąż jest nadzieja.



autor

Gminny Poeta

Dodano: 2023-04-04 10:11:38
Ten wiersz przeczytano 1420 razy
Oddanych głosów: 16
Rodzaj Rymowany Klimat Romantyczny Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (17)

@Krystek @Krystek

Niestety szara, bura i smutna pogoda humoru nam nie
doda. Niecierpliwie czekam na barwną, radosną wiosnę.
Pozdrawiam serdecznie z podobaniem, Pomyślności:)

janusze.k janusze.k

jest klimacik
:)
nie to co za oknem

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »