Melodia na raz
Wiec mówisz, że to już koniec...
Lecz nasze wspomnienia pozostaną
Jeśli westchniesz kiedyś za lat kilka
A na duszy mroźny wbity w serce sopel..
Nie roztopi jeszcze się
Ustawię sekretarkę z moim głosem
Wykręć mój numer, nagraj wiadomość
Ja Ci wybaczę...
Przygwożdżony okrucieństwem szczerości
Oszukany przez zwierciadła kłamstw
Otumaniony pozornością śliskich prawd
Słucham.... bicia serca... i
Tego przerażającego... krzyku wolności
Maleńki, postępujący, progresywny...
cios
Wzrastający, pęczniejący owocem winnym
W mojej głowie... świadomością,
konsekwencją
Zanuć i Ty tą melodię, buntowniku o
błękitnych oczach
Nie splamiony warującą czujnością
wyczulenia
Kiedy spotka ciebie Twój...ironiczny śmiech
W kłębach myśli, w słowotoku pustych
słów
Twojej rzeczywistości
Ściśnij mocno pluszowego misia
Oddaj grosz przepitemu włóczędze
Powiedz Jej że ją Kochasz
Wyślij list do mamy
Zanuć melodię i wybacz sobie
Niedokończone czułe gesty
Niespełnione wymarznięte marzenia
Miliony rozdmuchanych spraw
Gdy dostaniesz nagłą wiadomość
Zdiagnozowaną już, jednoznaczną
Ps. Nie żal się,
miej współczucie,
Uszanuj decyzję
Zanuć melodię i nie bój się, płacz
Masz prawo czuć jak człowiek
Masz prawo żyć i być sobą
Masz prawo... umierać...
Zanuć..
Melodię na raz zadany ból
światu... 19 luty 2010
Komentarze (6)
udany melodyjny Podoba mi się sens i forma:)
Podpiszę za eni :) Można śpiewać krócej :).. M.
trochę jak piosenka o rozczarowanym sercu...
Jestem pod wrazeniem-utwor jest poprostu
doskonaly.Czekam na wiecej,klaniam sie,
można się w tym wierszu zagubić... pozdrawiam
Piękny. Po prostu piękny. Wszystko ubrane w ładne
słowa, czysta piękno.