Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

metamorfoza

czy Wieczność jest możliwa?

„tylko dziś… nie zamknę oczu, wolę wiedzieć, że to nie złudzenie…”

Wyciągasz ostrze, Twe zimne spojrzenie,
szybki ruch- proste cięcie.
Czuję ciepło, na skropionym boku,
smuga potoku krwi.
Nadal czekam- po co? jeszcze z Duszą,
wiem co zrobisz…
Więc podchodzisz,
Bez wstydu, czerpiesz z rany,
teraz wyżej…

Ciągle delikatnie,
Twoje chwile Rozkoszy…
tak musi być- wiem…

Wbijasz Kły,
Sączysz powoli,
Zaciskasz uścisk,
-szybciej
Ssiesz- karmazynowy płyn spływa na twarz…

Dalej gwałtownie, czas mojego Bólu…
tak musi być- wiem…

Odejście Duszy, konieczne, wytrzymam jeszcze,
a gdy odliczę:
raz…
dwa…
trzy…
to znikniesz…

„będę godny, otworzę usta, nauczysz mnie jak to robić… tylko jutro…”

gdy umrzesz- napewno...

autor

jogi

Dodano: 2005-10-17 16:47:00
Ten wiersz przeczytano 669 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Biały Klimat Mroczny Tematyka Na dobranoc
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »