a mężczyzna a kobieta
a mężczyzna podejdzie do okien do wnętrz
kwiaty zaschnięte na kość zrosi zielenią
zapuka do powiek uniesie przeczyta ich
treść
zwiąże silnym zapachem otuli niedzielą
a kobieta odważnie naga stanie w
drzwiach
pozwoli dłoniom wypuścić na wiatr
sekrety
jak dziecku bajkowo opowie zabije strach
spłonie wieczornym ogniem wyruszy
naprzeciw
a wspólnie zbudują z czterech złożony
kąt
i czajnik i stół i koty kurzu za szafą
świadectwo w kołysce codzienną radość i
trud
i pewność że już bez siebie żyć nie
potrafią
Żuławka Sztumska - kwiecień 2009
Komentarze (25)
a pamietam... wiersz ujmujacy za serducho;)
pozdrawiam
najważniejsze, że wspólnie budują
Bardzo dobry kawalek poezji. Przeczytalam z
przyjemnoscia. Serdecznosci.
Bardzo,bardzo.
Pozdrawiam.
czy emeil jest aktualny ?,,pozdrawiam :)
*mnie. Przepraszam.
Znam już na pamięć ten piękny wiersz.
Dla mnnie - pięknie.
Wojciechu :) Podoba mnie się Twój wiersz...
człowiek to gatunek stadny, wzajemne uczucie podstawą
do budowania przyszłości razem,,,pozdrawiam :)