Mężczyźni...
...i zaznaczam, że nie każdy facet taki jest, bo zdarzają się wyjątki... tylko dlaczego tak rzadko?
Dlaczego tak to jest,
Że pecha mam w miłości?
Dlaczego ranicie mnie,
I nie znacie litości?
Dlaczego mówicie, że kochacie,
Dlaczego nadzieje robicie,
Dlaczego potem zdradzacie,
I z inną pod rękę chodzicie?
Dlaczego już tyle razy,
Przez was właśnie płakałam?
Dlaczego wciąż mi się marzy,
Że będę się kiedyś z tego śmiała?
Dlaczego wciąż mam nadzieję,
Że poznam kogoś wyjątkowego?
Że na czyimś punkcie oszaleję,
Że ktoś wtargnie do serca mego?
Przecież to sensu nie ma za grosz,
Tyle już razy po nocach płakałam,
Bo Ty się tylko bawiłeś mną,
A ja Cię tak bardzo kochałam!
...ja mam chyba "samcowstręt"... :P
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.